dzien nie

No cóż, niespodziewanie pojawił się nowy cel, a więc i nowy dziennik. Pozwolę sobie podarować ankietę %-) Otóż, dlaczego nowy cel. Nie miesiączkuję od ponad roku, prawie wcale nie chudnę, wypadła mi chyba połowa włosów i ciągle mam jakieś depresyjne jazdy... W końcu udało mi się znaleźć przyczynę- niski poziom estrogenów. No i co teraz? REMONT. [...]

Julietty nie wolno demobilizowac!Tylko wiecie co, ja mam problem, bo nie wiem jak to madrze rozwiazac: ja nie moge sie roczciagac dzien w dzien, bo daje to efekt odwrotny od zamierzonego. Czy rolowanie zalicza sie do wyzwania? %-) Keb, ja też mam problemos, nie rozciągam się w dzień nóg (czyli 3x w tygodniu) plus muszę mieć jeden dień całkowitego [...]

A ja mam problem też z tym, co tu piszecie bo mój mentor wogóle nie poleca rozciągania robić po siłowym dlatego u mnie to będzie osobna jednostka treningowa w osobny dzień. I z tym jednym zostane przy swoim... Z resztą rad słucham was. Zrobię oczywiście wymagane 31 dni dla Paatik ale z wykluczeniem dni, kiedy mam Siłowy Dzień Treningowy czyli [...]

Julietty nie wolno demobilizowac!Tylko wiecie co, ja mam problem, bo nie wiem jak to madrze rozwiazac: ja nie moge sie roczciagac dzien w dzien, bo daje to efekt odwrotny od zamierzonego. Czy rolowanie zalicza sie do wyzwania? %-)

[...] odważył... A może jednak ktoś jeszcze się skusi? Jakby co - zapraszamy, nie trzeba być od dnia 1. Słówko przypomnienia zasad - wyrabiamy nawyk, wiec staramy się meldować codziennie. To nie oznacza, ze codziennie robimy szpagat, ale że codziennie robimy coś co nas do niego zbliża. Znajdujemy w domu stabilny fotel, poręcz, balustradę, półkę - w [...]

Wiecie generalnie ja np. Nie jestem fanką rozciągania pasywnego i długiego trzymania pozycji. Albo przynajmniej nie jestem fanką tego, że żeby się na tym skupiać o. U mnie jest daaaalleeeko. Wiem że kiedyś było lepiej. Teraz mam mega tyly spięte. Więc ja się będę skupiac jednak na pozycjach do szpagatu a nie na samym Szpagacie. Też myślę że u [...]

Wiecie generalnie ja np. Nie jestem fanką rozciągania pasywnego i długiego trzymania pozycji. Albo przynajmniej nie jestem fanką tego, że żeby się na tym skupiać o. U mnie jest daaaalleeeko. Wiem że kiedyś było lepiej. Teraz mam mega tyly spięte. Więc ja się będę skupiac jednak na pozycjach do szpagatu a nie na samym Szpagacie. Też myślę że u [...]

Krycha a jakie rozciąganie dynamiczne do szpagatu? Ja się na rozciąganiu nie znam. Zawsze robiłam pasywne i innego nie znam ;-) Na dodatek progresu nie widziałam i zawsze po rozciąganiu bolały mnie na drugi dzień nogi, dlatego po jakimś czasie traciłam do tego zapał. Julietta problem w tym, że spróbowałam %-) I jak już napisałam wcześniej, po [...]

Poran miło Cię widzieć :-) Viki 2/31 Mostka spróbuję, może jutro. Co do szpagatu, to pewnie nie będzie to typowe robienie szpagatu, raczej rozciąganie nóg, ale może chociaż uda się zmobilizwoać do regularnego rozciągania. Póki co dziś trochę rozciągania z nogą na szafkę - tak na szybko więc nawet się nie przebrałam w ubranie treningowe ;-) Na [...]

Night nic mnie nie boli, ale nie rozciągam się na siłę i nie do granic możliwości. Raczej jak to Paatik określiła - staram się "kokosić" w danej pozycji, ruszać się, przechodzić z jednej do drugiej, napinać mięśnie a nie tylko ciągnąć. Mając nogę na szafce robię skłon raz do nogi wyżej a raz w stronę podłogi. I taka ciekawostka - jak rozciągałam [...]

Julietta -jak bedziesz czuła ze masz "dobry dzien", ze rozciaganie idzie lepiej niz zwykle. czasami sa takie pierunskie dni, ze nie idzie i koniec. Keb - jak najbardziej , tylko tu nie wiem co polecić. Ja kombinuję szpagat w staniu na głowie lub pankejka... Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-11-12 12:49:40

Krycha 9/31 Wczoraj nie przespałam pół nocy, bo bolał mnie żołądek. Dzisiaj całe szczęście już nie boli, więc skoro cały dzień się nie ruszałam to chociaż rozciąganie weszło. I takie porównanko weszło :) Na tym nowszym zdjęciu dodatkowo naprawdę dużo lżej mi się siedzi w tej pozycji, lada chwila zejdę jeszcze niżej. Bonusowo jeszcze fota z [...]

Dzień nr 2. Mam takie domsy po wczorajszym siłowym,że chodzenie sprawia mi ból.Jednak spróbowałam chociaż podejść do tych ćwiczeń co zrobiłam wczoraj.Początkowo nie mogłam dosiegnąć nawet podłogi ze stania.W sumie moim celem było zmniejszenie bólu,miałam nadzieje,że porozciagam te kopyta:-)Jednak mimo starań,mimo wszelkich wygibasów nie osiągnełam [...]

ja też nie ogarniam tematu %-) Czasowo nie daję rady. Jak o 17.00 mam za sobą cały dzień w pracy na dupce i na liczniku 5k kroków i do wyboru: trening, bieganie, albo rozciąganie do szpagatu to wybór jest prosty :-P ALE kibicuję wam dziewczyny :-) Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2020-11-19 11:46:42

Oki jestem i ja:-)Tak jak myślałam te rozciąganie wyjdzie mi tylko na zdrowie.Mimo,że samopoczucie nie jest rewelacyjne to chociaż chciałam zobaczyć jak to u mnie wyglada.Dzień 1 zaliczony i ślicznie:-)Fajnie Wam idzie kobietki:-) /SFD/2020/11/14/92942fe1229d44928b9e43286e7dbd95.jpg

Krycha 3/31 No coś tam sobie porozciągałam, ale jakoś tak nie mój dzień.

Paatik 6/31 Korekta do liczenia - ostatnim razem zaliczyłam sobie -1 dzień... 15 minut po siłowym, bez żadnych cudów. Strasznie fajnie Krycha z tą zaplatanką wygląda. JajoWęża - najpierw bedzie trudno jeśli długo nie miałaś w zwyczaju. Łap chociaż 10 minut codziennie, zeby utrzymać zdobyte "zakresy".

4/31 Porządne, dłuższe rozciąganie zostawiam na osobny dzień (szczególnie rozciąganie bioder, bo którym mam zakwasy). Wpadło dziś trochę leniwego rozciągania. Zrobiłam tez skłon ze złączonymi stopami, żeby miec jakieś porównanie później. Do tego były pierwsze dwa kroki w drodze do skrętu. Zapomniałam tylko, że trzeba się skręcić }:-( musze nad tym [...]

Dzień 2 Nie wiem o czym piszecie nawet )-: Ja dziś trochę rolowania. /SFD/2020/11/17/3d2659676ae34e3ea95d9475b027cbfc.jpg

Ja dzisiaj PASS - nie liczę jakiś marnych skłonów przed RDL... Ja dziś też PASS, po wczorajszym treningu ledwo chodzę a jutro znów nogi... Muszę mieć choć jeden dzień w tygodniu pełnego resetu :-)